By | 13 sierpnia, 2018

Kiedyś byłam tak zwanym zwykłym lekarzem – allopatą.

James Tyler Kent /1849-1916/ wybitny amerykański homeopata kontynuator myśli Hahnemanna, jeden z niewielu którzy w tak wielkim stopniu przyczynili się do rozwoju homeopatii na świecie, też kiedyś był allopatą. Jako profesor anatomii w American College w St Louis bardzo mało lub wcale nie zważał na homeopatię. Pewnego razu jego żona zachorowała tak bardzo, że ani on ani żaden z ówczesnych lekarzy nie potrafił jej wyleczyć. Uległ namowom żony by poprosić o pomoc praktykującego w sąsiedztwie homeopatę. Jakież było jego zdziwienie, gdy cierpiąca od dłuższego czasu na uporczywą bezsenność żona zasnęła naturalnym głębokim snem zanim zdążył powtórzyć kolejną dawkę homeopatycznego leku. Od tego momentu, pod opieką owego homeopaty, zdrowie pani Kent ulegało dalszej poprawie aż zupełnie wyzdrowiała. TO co zaobserwował i czego świadkiem był wystarczyło by Kent całym sercem zwrócił się do studiowania homeopatii i w przyszłości stał się jej gorącym orędownikiem oraz wspaniałym nauczycielem.

Z kolei inny wielki homeopata Constantine Hering, jako młody lekarz został wysłany przez profesora medycyny by rozpracować i zdyskredytować tego znachora Hahnemanna. Ich spotkanie zaowocowało jednak czymś zupełnie innym. Hering stał się najwierniejszym stronnikiem Hahnemanna i zostawił po sobie własne homeopatyczne dziedzictwo m.in. tzw. prawa Heringa‚ w oparciu o które również i dziś dokonujemy oceny procesów zdrowienia.

Oczywiście nie tylko Kent i Hering, ale też wielu innych homeopatów na całym świecie, może przytoczyć ten moment gdy sami byli świadkami szybkiego i delikatnego przywrócenia zdrowia za pomocą tych dziwnych kulek Nie przeszli obok tego faktu obojętnie.TAKIE bowiem rzeczy nie zdarzały się w ich allopatycznej praktyce.

Ja również doświadczyłam tego zdumienia. Gdy zamiast podawać antybiotyki moim, małym wówczas, córkom z pewną obawą podałam im kulki. Szybko zdrowiejące dzieci pokazały mi, że homeopatia naprawdę działa i to działa wspaniale. To wystarczyło. I dziś, po kilkunastu już latach praktyki zdania nie zmieniam. Czasami aby otworzyły się przed nami nowe horyzonty trzeba odwagi by zakwestionować to, co do tej pory uważaliśmy za jedyną prawdę. Może dlatego homeopatia nadal pozostaje solą w oku dla medycyny tradycyjnej…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *