By | 23 września, 2020

„Nie akceptuj niczego, co nie zostało udowodnione, ale nie odrzucaj czegoś czego nawet nie spróbowałeś”

Tak kiedyś powiedział wielki homeopata Constantine Hering /1800-1880/. Urodzony w Niemczech, większość życia spędził w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest uznawany za pioniera amerykańskiej homeopatii. Ciekawe że, początkowo był przeciwnikiem homeopatii. W swojej pracy doktorskiej zamierzał zdyskredytować i wyśmiać Hahnemanna. Jednak … stał się jej zagorzałym zwolennikiem. Do końca życia pracował jako lekarz wykładowca i autor wielu wspaniałych książek z zakresu homeopatii. Nie tylko on ale też wielu innych niezwykle zaangażowanych lekarzynabrało przekonania do homeopatii, dopiero po tym, jak byli świadkami wyzdrowienia lub sami zostali wyleczeni dzięki zastosowaniu leków homeopatycznych. Nie ma nic, co lepiej potrafiłoby przezwyciężyć sceptycyzm odnoszący się do homeopatii niż wyniki leczenia tą metodą.

Ja kiedyś też patrzyłam na homeopatię jako na coś dziwnego…

Już nawet nazwy niektórych leków wydawały się trudne do wymówienia i zapamiętania. Pierwsza książka, która wpadła w moje ręce pt. Zarys homeopatii polskiego lekarza Jerzego Łozowskiego uświadomiła mi jednak, że istnieje jakaś inna medycyna której nie znałam… A przecież byłam wykształconym lekarzem, skończyłam studia medyczne, znałam nazwy i przyczyny chorób. Pracowałam w Instytucie Transplantologii Akademii Medycznej w Warszawie i  wydawało mi się, że jestem w prawdziwej awangardzie. Książka dr Łozowskiego bardzo mnie jednak zaciekawiła. Czytając zawarte w niej opisy leków homeopatycznych uświadomiłam sobie, że mówią one o sytuacjach, dolegliwościach, emocjach i różnych objawach  których doświadczamy w chorobie, a dotykających szeroko pojętych obszarów całego naszego istnienia. Zdziwiłam się jak bardzo całościową metoda leczenia wydaje się homeopatia, choć tak mało o niej wówczas wiedziałam.

W obrazach niektórych leków dostrzegłam swoje własne problemy. Czyżby więc był sposób na ich wyleczenie?

Zaczęłam więc „eksperymentować” najpierw na sobie, potem lecząc moich bliskich. Już wiecie czym to się skończyło. Do tej pory, a minęło już ponad 25 lat homeopatia stale mnie zadziwia głębią i skutecznością działania. Zweryfikowałam swoje podejście do tego, co to znaczy przywracać zdrowie czyli leczyć.

Miałam okazję podczas mojej nauki, poznać jak pracują wybitni współcześni homeopaci, wspaniali lekarze jak np. Alfons Geukens, George Vithoukas, Tinus Smith,  Luc de Schepper, Jan Scholten, wielu znakomitych homeopatów z Indii jak Mohinder Sing Jus, czy Rajan Sankaran.

Homeopatia to przygoda na całe życie.

Przynosi radość zarówno wyleczonemu pacjentowi jak i lekarzowi, który jednocześnie ma świadomość, że nie narusza podstawowej zasady etycznej w medycynie czyli:

Primum non nocere

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *