1. § 118 Organon sztuki medycznej
Każdy lek wywołuje w ludzkim organizmie specyficzne działanie, które odróżnia go od wszystkich innych.
Każda badana substancja działa według własnego ustalonego schematu, zmieniając w unikalny dla siebie sposób, samopoczucie fizyczne i psychiczne człowieka. Ten rodzaj badania różnych substancji: roślinnych, mineralnych, zwierzęcych i innych na zdrowych ochotnikach jest nazywany próbą lekową. Do dziś przez ponad 200 lat badań na całym świecie udało się określić obrazy ok. 4000 tysięcy leków. Dokładne objawy zawierające także opisy stanów psychiczno – mentalnych każdej badanej substancji zawarte w książkach zwanych Materia Medica.
2. Jako pierwszy badaniem leków zajmował się Hahnemann
Eksperymentował na sobie samym, członkach swojej rodziny i przyjaciołach. Niektóre z badanych substancji w dawkach materialnych były bardzo toksyczne np. wyciągi z pewnych roślin czy jad zwierząt. Hahnemann stanął przed poważnym problemem: jak maksymalnie rozcieńczyć substancję aby osłabić jej szkodliwe działanie a jednocześnie zachować jej działanie homeopatyczne? W swoim dziele Homeopatyczna materia medica lub czyste działanie leków homeopatycznych napisał:
To nie uprzedzenie czy zamiłowanie do dziwactwa skłoniły mnie do stosowania tak słabych dawek … Doszedłem do tego po często powtarzanych próbach i obserwacjach, a te wykazały, że większe ilości leku, nawet jeśli czynią dobrze, działają silniej niż jest to konieczne do zdrowienia.
Tak więc w pierwszym etapie, by uniknąć skutków ubocznych, coraz bardziej rozcieńczał dane substancje. W pewnym jednak momencie zrobił coś co dziś nazywamy potencjonowaniem lub dynamizacją leków homeopatycznych. Postanowił mianowicie mocno potrząsać probówką(uderzając nią o podłoże ok. 100 razy) pomiędzy każdym kolejnym etapem rozcieńczenia leku. Jak wpadł na ten genialny pomysł?
Komu przyszło by dziś do głowy, że potrząsanie roztworem może mieć jakikolwiek sens? Pozostaje to tajemnicą geniuszu Hahnemanna, jego niezwykłej intuicji badawczej. Może zainspirowali go XVII alchemicy, którzy pragnąc wydobyć tajemną siłę tkwiącą w substancjach potrząsali i w różny sposób manipulowali roztworami by na przykład przemienić ołów w złoto.
3. Dołączenie do rozcieńczania procesu dynamizacji ujawniło coś bardzo zaskakującego
Otóż im lek jest wyżej spotencjonowany tym bardziej rozwija swoje unikalne działanie lecznicze dotyczące też objawów psychicznych i mentalnych. To trochę tak jakbyśmy patrzyli na kilka różnych podobnych do siebie nasion, z których później wyrosną zupełnie inne piękne kwiaty. Podam przykład:
Sól kuchenna rozcieńczona zwykłym sposobem nie posiada żadnego działania leczniczego, ale przygotowana w sposób homeopatyczny rozwija w pełni swoją terapeutyczną moc. Znana w homeopatii jako Natrium muriaticum / sól morska / jest jednym z ważnych leków na stany depresyjne, skutki odrzucenia, krytyki, poniżenia, połączone z tzw. cichym smutkiem i nieustannym przeżywaniem na nowo doznanych krzywd. Możemy powiedzieć, że tak jak sól wchłania wilgoć, tak pacjent wchłania i zatrzymuje w sobie doznane zranienia emocjonalne, nigdy nie zapomina, nigdy nie przebacza. Chyba że… przyjmie 1 kulkę potencjonowanej morskiej soli. Trudno uwierzyć, ale na własne oczy widziałam to wśród moich pacjentów wiele razy.
Czyli im wyższa potencja (im mniej danej substancji w leku) tym działa on bardziej specyficznie, mocniej i dłużej.
Zgodnie z teoria pamięci wody, wzorzec energetyczny rozpuszczonej substancji zostaje przez wodę zapamiętany.Zasady wytwarzania leków homeopatycznych opracowane przez Hahnemanna są wpisane do większości współczesnych światowych Farmakopei.
Na opakowaniu leków homeopatycznych jest znak CH:
C – wskazuje na rozcieńczenie w skali setnej, H – informuje że zostało ono sporządzone zgodnie z metodą dynamizacji opracowaną przez Hahnemanna.